środa, 16 stycznia 2013

Rozdział 3 (cz. pierwsza)




Niall

Gdy Charli zasnęła, sięgnąłem po swojego iPhone’a leżącego na szafce nocnej w celu odczytania sms’a od Holly, od czasów x-factora nie miałem z nią kontaktu aż tu nagle spotkałem ją po London Eye kilka miesięcy temu, spotkaliśmy się kilka razy, nadal mi na niej zależało , ale nie czułem do niej już nic szczególnego. Moje myśli wciąż krążyły wokoło Charlotte, nie potrafię sprecyzować tego co do niej czuję, zależy mi na niej i boję się ją stracić po raz kolejny.. Widziałem  jej wyraz twarzy gdy widziała od kogo dostałem wiadomość.. Swój wzrok przeniosłem mimowolnie na wyświetloną wiadomość

Ja + Ty = kino,  jutro o 17 ? Holly xx

Uśmiechnąłem się i zdałem sobie sprawę że ona wgl się nie zmieniła , wciąż ta sama Holly , odpisałem krótkie „jasne, do zobaczenia jutro xx" Jeszcze raz spojrzałem na śpiącą Charlotte przytuliłem ją mocniej do siebie i usnąłem .


Charlotte
Odruchowo przewróciłam się na lewy bok, liczyłam ze zastanę tam Nialla lecz się pomyliłam , otworzyłam najpierw jedno oko zaś potem drugie, promienie słoneczne wpadające do pokoju oślepiały mnie,  po chwili widziałam już wszystko , czyli pustkę w pokoju w którym znajdowałam się tylko ja i karteczka na szafce nocnej .
- Kartka ? zdziwiona patrzyłam  na białą karteczkę z napisem ‘ Charlotte’  Chwyciłam ją po czym otworzyłam i spojrzałam na zawartość

Charls , tak słodko spałaś nie byłem w stanie Cię budzić , nawet zrobiłem sobie zdjęcie , mam nadzieje że się nie gniewasz , wracając do sedna , przepraszam , że wyszedłem bez pożegnania , ale umówiłem się . Spotkamy się jeszcze, obiecuję ! ’
Niall xxx

Łzy spływały po moich zaróżowiałych policzka ciurkiem jedna po drugiej. Wiedziałam , że spotka się z Holly, czy to jest zazdrość ? nie potrafię określić tego uczucia ,chcę się nim nacieszyć , tak długo go nie było a teraz znów mam go stracić? Pamiętam to jak Holly robiła sceny Niallowi gdy ten spotykał się ze mną , ona zawsze była zaborcza , chciała go mieć wyłącznie dla siebie , mnie postrzegała jako intruza dlatego nigdy mnie nie lubiła .. Jestem pewna ze gdy Niall i Holly znów do siebie postanowią wrócić to moje serce rozpadnie się na 10000 różnych kawałków ..Otarłam łzy i spojrzałam na zegarek wiszący na ścianie, wskazywał 14.53, wytrzeszczyłam oczy ze zdumienia , cały dzień mi zleciał – pomyślałam .
- Charls ! Do mojego pokoju wpadła moja siostra z małą Lili na rękach
- słucham ?
- dzwoniła Maura , chciała żebym jej przyniosła tę nową książkę kucharską , którą ostatnio kupiłam.  Odparła Bille
- no i ja mam to zanieść , tak ? spojrzałam pytająco na starszą siostrę .
- jakbyś mogła, dziś przyjeżdżają dziadkowie Lili nie wiem czy pamiętasz , więc w związku z tym wypadałoby coś upichcić . Billie wyszczerzyła się , po czym dodała – proszę ogarnij się szybko , i leć tam jak tylko będziesz gotowa .
Po tym gdy siostra wyszła z pokoju podeszłam do szafy , wybrałam  TO i ruszyłam prosto do łazienki , wziąć odświeżający prysznic . Po 30 minutach byłam już gotowa , spojrzałam na zegarek , była już 16.28 do domu Horanów spacerkiem idzie się niecałe 30 minut . Chwyciłam książkę , schowałam ją do torebki po czym zmierzyłam założyć buty .  Zwinnie wsunęłam swoje miętowe vansy na nogi i ruszyłam w stronę domu Maury . Ku mojemu zdziwieniu dotarłam bardzo szybko do celu , nim się spostrzegłam stałam już pod uroczym domem Nialla , pokonałam  schodki tarasowe i już chciałam naciskać na dzwonek, gdy drzwi się otworzyły a w nich stanął Niall obejmujący Holly . Zamurowało mnie , oczy mi się zaszkliły , poczułam ogromną gulę w gardle , wydukałam jedynie – Przekaż to Maurze , prosiła abym jej to przyniosła. Podałam chłopakowi książkę po czym odwróciłam się na pięcie i szybkim krokiem ruszyłam do domu. Przez calą drogę do domu płakałam , po wejściu do niego nawet nie przywitałam się z gośćmi , wbiegłam od razu na górę do swojego pokoju , zatrzasnęłam za sobą drzwi po czym osunęłam się po ścianie i zaczęłam szlochać ..


8 komentarzy:

  1. Awww, fenomenalny! <3
    Ale... WCIĄŻ ZA KRÓTKI!
    Jednakże i tak jest świetny!
    KOCHAM TWOJEGO BLOGA! <3
    Jesteś wspaniała, wiesz? <3

    OdpowiedzUsuń
  2. OMG o.o genialnie piszesz zatkało mnie ;o dawaj nexta!
    @buahahahahahah

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny < 3 naprawdę masz talent ale pisz częściej lub dłuższe, błagaam < 3

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny, fantastyczny, niezwykły! <3 masz talent! :D pisz dłuższe rozdziały i jak najszybciej - wtedy będę w niebie! *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. podoba mi się wygląd bloga, jak tylko znajdę wolną chwilę to zabiorę się za czytanie ;) dam znać co i jak... ^^ Teraz chciałabym zaprosić cię do mnie ;) http://hope-love-truth.blogspot.com/ dopiero zaczynamy, może cię zainteresuje. xx, - Jullie, Aileen i Samantha

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze no, a było tak dobrze...

    OdpowiedzUsuń
  7. Smutno mi! Biedna Charlotte ;( Świetny rozdział ;D Czytam dalej...

    OdpowiedzUsuń
  8. kurde,biedna Charlotte ; c no nic .. lecę czytać dalej ; ]

    OdpowiedzUsuń