Rozdział 2 (cz. pierwsza)

muzyka

Czułam że ktoś głaszczę mnie po głowie, ospale przetarłam oczy i zobaczyłam Niallera, uśmiechał się. Po chwili jednak zorientowałam się że leżymy w moim łóżku i ze za oknem panuje już ciemność , podparłam się na łokciach i spojrzałam na blodyna

- która godzina?

- Hmmm . Zamyślił się i sięgnął po telefon – jest już po 23 . Uśmiechnął się lekko ukazując swój uroczy aparat korekcyjny, po czym dodał – Ja chyba będę się już zbierać , też musisz się wyspać . Nie panując nad swoimi ruchami , złapałam go mimowolnie za ramię

- zostań, proszę . Zrobiłam tzw ‘ minę ze shreka ‘

- No nie wiem, nie mam nawet ciuchów do spania

Zawiesiłam się na chwilę jak to miałam w zwyczaju , lecz po chwili się otrząsnęłam , podniosłam się z łóżka i podeszłam do szafy , wyciągnęłam z niej , szary dres i zieloną koszulkę Irlandii

- już nawet nie pamiętasz , ze to u mnie jest na wypadek gdybyś się zasiedział . Pokazałam mu język

- OOO kurde naprawdę zapomniałem !

- no to zostajesz . Uśmiechnęłam się – to ja idę do łazienki na dole , a ty skorzystaj z tej na górze

Wyciągnęłam piżamę z szafy i poszłam się wykąpać , wróciłam zaledwie po 20 minutach, blondyna nadal nie było. Kątem oka zobaczyłam ze jego leżący na łóżku telefon się zaświecił , podeszłam bliżej i zobaczyłam ze dostał sms’a, na wyświetlaczu widniało od „Holly” . Poczułam ukłucie w okolicach serca, znałam ją i wiedziałam ze potrafi sobie każdego owinąć wokół palca. To wkońcu jego była ..

Z rozmyślań, wyrwał mnie charakterystyczny skrzypot moich drzwi, do pokoju wszedł Niall przebrany w swoją zastępczą pidżamę , wyglądał tak słodko, przypomniało mi się ze stoję tak nad jego telefonem i gapię się w wyświetlacz, zdołałam wykrztusić tylko – dostałeś wiadomość . Obróciłam się  na pięcie i położyłam na lewym boku łóżka. Za chwile blondyn leżał już obok mnie, przewrócił mnie z pozycji bocznej na plecy , tak żeby mógł mnie objąć. Długo nie mogłam zasnąć , Niall też nie spał , nie umiałam nic powiedzieć nadal myślałam o Charlotte.